Oleje są powszechnie stosowane do sporządzania potraw, sosów, majonezów czy dressingów. Dietetycy wskazują na ich dobroczynny wpływ na organizm. Ale czy każdy olej spełnia nasze wymagania pod względem żywieniowym oraz technologicznym?
- owoców: oliwki do produkcji oliwy z oliwek;
- kiełków, na przykład pszenicy;
- nasion roślin oleistych: rzepaku, lnu, lnianki;
- pestek dyni czy winogron;
- orzechów: laskowych, włoskich i innych.
Technologia otrzymywania oleju tłoczonego na zimno wykorzystuje prasy do tłoczenia wyposażone w system chłodzenia. Metoda ta uznawana jest za naturalną i ekologiczną.
W odróżnieniu do olejów rafinowanych, oleje tłoczone na zimno zawierają różnorodne związki we frakcji nieglicerolowej o udokumentowanych dobroczynnych właściwościach dla organizmu, takich jak: tokoferole, fitosterole czy skwalen.
Skwalen to związek o właściwościach przeciwutleniających, podobnie jak tokoferole. Uczestniczy on w produkcji witaminy D, hormonów, kwasów żółciowych, a także towarzyszy w przenoszeniu tlenu do komórek ciała. Skwalen uczestniczy również w usuwaniu szkodliwych metabolitów z organizmu.
Fitosterole są roślinnymi substancjami chętnie dodawanymi do tłuszczów do smarowania pieczywa. Mają one zdolność do obniżania cholesterolu we krwi, gdyż wpływają na jego ograniczenie wchłaniania przez organizm. Zmniejsza to zachorowalność na choroby układu sercowo-naczyniowego.
Oleje tłoczone na zimno są szczególnie rekomendowane ze względu na zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych, w tym przede wszystkim osiemnastowęglowych kwasów należących do dwóch rodzin: omega 3 (np. alfa- linolenowego) oraz omega 6 (np. linolowego). Nienasycone kwasy tłuszczowe należące do rodziny omega 3 oraz omega 6 mają pozytywny wpływ na metabolizm organizmu. Jednak ich działanie jest zależne od wzajemnego stosunku, w jakim występują w danym oleju. Maksymalnym stosunkiem kwasów omega 3 do omega 6 jest 1:5. Olejem o najlepszej zawartości tych dwóch rodzin jest olej rzepakowy.
Niewątpliwie oleje tłoczone na zimno są dobrym źródłem związków o charakterze przeciwutleniającym. Ich charakterystyczny smak i zapach wynika z surowca z jakiego jest otrzymywany. Wydajność tłoczenia jest niższa niż w przypadku olejów rafinowanych.
Warto jednak zwrócić uwagę na sposób wykorzystywania danego oleju. Przeznaczenie oleju tłoczonego na zimno do potraw z wykorzystaniem wysokich temperatur (np. smażenia czy grillowania) może powodować powstawanie związków toksycznych. Takie użytkowanie tłuszczów o zawartości wielonienasyconych kwasów tłuszczowych działa niekorzystnie i przyczynia się do powstawania związków rakotwórczych.
Proces rafinowania oleju polega na usunięciu białek, fosfolipidów, wolnych kwasów tłuszczowych, barwników czy substancji odpowiedzialnych za charakterystyczny smak i zapach.
W przemyśle spożywczym do smażenia stosuje się odpowiednio do tego przygotowane frytury. Tłuszcze takie muszą spełnić wiele wymagań, dzięki którym są one odporne na działanie wysokich temperatur.
Komentarze
Prześlij komentarz